W nocy 18 lipca, około północy i trzydzieści minut, doszło do incydentu drogowego w miejscowości Wygnanów (gmina Czemierniki). Zgłoszenie o samochodzie ciężarowym znajdującym się w rowie przydrożnym dotarło do dyżurnego radzyńskiej jednostki policji. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano patrol, który potwierdził prawdziwość otrzymanych informacji.

Policjanci na miejscu ustalili, że za kierownicą Volvo z naczepą siedział 33-letni obywatel Ukrainy. W trakcie interwencji funkcjonariusze poczuli od mężczyzny odór alkoholu. Test alkomatem potwierdził ich przypuszczenia – kierowca był nietrzeźwy. Urządzenie wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie mężczyzny – informuje Piotr Mucha, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.

Co ciekawe, 33-latek nie był pewien, jak trafił do Wygnanowa. Według jego przekonań, był w Chełmie. Po zatrzymaniu, kierowca został umieszczony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu, zostaną podjęte dalsze czynności procesowe. Za swoje czyny mężczyzna odpowie przed sądem i grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności – dodaje rzecznik radzyńskiej KPP.

Jak zaznacza, kierujący musi liczyć się również z obowiązkiem zapłaty świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Kwota ta nie będzie niższa niż 5 tysięcy złotych. Dodatkowo, sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów na co najmniej 3 lata.