W Chełmie, mieście województwa lubelskiego, doszło do niecodziennego zdarzenia, gdy to 71-letnia kobieta uderzyła swoim samochodem 17-letniego chłopca na przejściu dla pieszych. Szczególnie niepokojące było to, że po zdarzeniu kierująca odjechała z miejsca zdarzenia, pozostawiając poszkodowanego nastolatka. Na szczęście, przy okazji przechodziła tamtędy osoba, która podjęła decyzję o przewiezieniu rannego chłopaka do szpitala.

Całe zdarzenie miało miejsce we wtorek, 13 sierpnia, około godziny 16:00 na ulicy Lwowskiej w Chełmie. Według wstępnych wniosków policji z Chełma, kierująca audi wjechała bezpośrednio w 17-latka, który w tym czasie znajdował się na przejściu dla pieszych.

Nadkomisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie informuje w oficjalnym komunikacie, że „Kobieta opuściła miejsce zdarzenia i nawiązała kontakt z dyżurnym dopiero po upływie kilkudziesięciu minut, informując o zaistniałym wypadku”.