Kilka dni temu chełmski Urząd Miasta zdecydował o umożliwieniu obywatelom wyrażenia swojego zdania odnośnie do przyszłych planów związanych z budową obiektu do spalania odpadów niebezpiecznych, medycznych i weterynaryjnych na terenie miasta. Dla wykonawcy omawianego projektu, nadeszła teraz pora oczekiwania na wydanie niezbędnej decyzji środowiskowej.

Na dzień dzisiejszy, petycję przeciwną budowie takiej instalacji podpisało się niemal 7 tysięcy osób. Do 21 sierpnia istniała możliwość zgłaszania uwag lokalnych mieszkańców dotyczących planowanej inwestycji przy ulicy Towarowej, które to zostały następnie poddane szczegółowej analizie.

„Wszystkie głosy naszych mieszkańców są dla nas ważne. Otrzymaliśmy aż 128 zgłoszeń” – informuje Damian Zieliński, będący rzecznikiem prasowym Urzędu Miasta w Chełmie. „Decyzja środowiskowa urzędu ma za zadanie pozwolić, albo też zakazać realizacji omawianej inwestycji”.

Mimo sprzeciwu ze strony mieszkańców, Wody Polskie, Sanepid oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydały pozytywną opinię na temat tejże budowy. W przypadku wydania również pozytywnej decyzji środowiskowej, wówczas inwestor, firma Emka S.A., będzie mógł zgłosić swoje starania o zezwolenie na rozpoczęcie budowy.

Radni z Klubu Koalicji Obywatelskiej jednak sceptycznie podchodzą do tego projektu. Uważają oni, że inwestycja ta jest niezgodna z planem zagospodarowania przestrzennego Chełma i stanowi potencjalne zagrożenie dla zdrowia obywateli, szczególnie tych mieszkających w budynkach, które znajdują się zaledwie 80-120 metrów od miejsca planowanej budowy. Zwracają też uwagę na negatywny wpływ spalarni na otaczającą ją przyrodę, podkreślając ryzyko emisji szkodliwych substancji czy też spalin, których ilość może wzrosnąć w wyniku zwiększonego ruchu drogowego.