Zostało potwierdzone, że Józef Zając utrzyma swoje miejsce jako senator reprezentujący okręg chełmski. Ten biegły polityk, który kandydował z listy swojego komitetu i zyskał poparcie paktu senackiego, pokonał swoją rywalkę, Kamilę Grzywaczewską reprezentującą Prawo i Sprawiedliwość, choć walka była bardzo zacięta.

Ich rywalizacja zapewniła wiele wzruszeń, między innymi ze względu na fakt, że Zając, który jest twórcą Państwowej Akademii Nauk Społecznych w Chełmie (dawniej PWSZ), w przeszłości kandydował jako przedstawiciel PiS. Pomimo to, podczas obecnej kadencji opuścił klub parlamentarny tej partii i zaczął głosować w sposób podobny do większości senatorów. Z drugiej strony, Grzywaczewska podczas kampanii wyborczej wielokrotnie atakowała Zająca, wyzywała go na debatę i publicznie zadawała mu kilka „niewygodnych” pytań. Jednakże, debata nie doszła do skutku i ostateczne decyzje zapadły przy urnach wyborczych w niedzielę.

W poniedziałkowe poranki, kiedy zaczęły napływać pierwsze wyniki, Grzywaczewska, dyrektor oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Lublinie oraz współpracowniczka europosłanki Beaty Mazurek, miała niemal 10-procentową przewagę. Jednakże, w ciągu dnia ta przewaga zaczęła się stopniowo zmniejszać, a wyniki z Chełma przesunęły szalę zwycięstwa na stronę Zająca.