W pobliżu miasta Chełm doszło do protestu rolników, którzy zdecydowali się wyjść na przejście dla pieszych znajdujące się na drodze krajowej numer 12. Była to jedna z nielicznych lokalizacji w naszym regionie, gdzie ruch drogowy został tymczasowo zakłócony.

Większość dzisiejszych manifestacji rolniczych w naszej okolicy miała charakter strajku ostrzegawczego. Uczestnicy protestu dążyli przede wszystkim do zwrócenia uwagi na swoje sprawy, ukazania jedności i gotowości do podjęcia bardziej drastycznych działań, takich jak blokada najważniejszych szlaków komunikacyjnych w kraju, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Punkt, w którym postanowiono zablokować ruch drogowy, znajdował się w Janowie nieopodal Chełma. Grupa składająca się z kilkudziesięciu rolników przybyła tam o południu, korzystając z ciągników rolniczych. Po dotarciu na miejsce udali się do przejścia dla pieszych położonego na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 12 i ulicy Mickiewicza, gdzie nieprzerwanie przemieszczali się z jednej strony jezdni na drugą.

Miejsce zgromadzenia rolników było pod stałą kontrolą policji, która podkreślała, iż protest miał pokojowy charakter.