W Myślenicach, na górze Chełm, doszło do niecodziennej sytuacji na stoku narciarskim. Kilka osób zostało unieruchomionych w powietrzu podczas jazdy wyciągiem krzesełkowym. Awaria urządzenia nastąpiła niespodziewanie w poniedziałkowe popołudnie, uniemożliwiając czterem narciarzom dalszą podróż.

Stok na Chełmie, który znajduje się w pięknych okolicach Beskidu Makowskiego, jest zarządzany przez Sport Arenę Myślenice. To właśnie tam wystąpiły problemy techniczne. Do akcji ratunkowej dla uwięzionych w górskim terenie narciarzy wkroczyli szybko członkowie Grupy Podhalańskiej GOPR. Dzięki ich profesjonalnej interwencji, wszyscy zatrzymani w powietrzu sportowcy zostali bezpiecznie ściągnięci na dół.

Jak zapewnił dyżurny ratownik Grupy Podhalańskiej GOPR, cała operacja przebiegła sprawnie i zakończyła się sukcesem. Na szczęście na wyciągu nie było zbyt wielu osób, co znacznie przyspieszyło proces ewakuacji. Zajęło to jedynie kilkanaście minut i nie spowodowało żadnych szkód zdrowotnych u narciarzy. Wszyscy z nich zostali pomyślnie i bezpiecznie oprowadzeni na dół za pomocą lin ratunkowych.