Przekroczenie prędkości na terenie zabudowanym, które wynosiło ponad 50 km/h, spowodowało utratę prawa jazdy przez czterech mężczyzn. To surowa konsekwencja za ich niebezpieczną jazdę, którą zauważyli policjanci chełmskiego ruchu drogowego podczas przeprowadzania pomiarów prędkości.
Informacje o kierowcy toyoty, który nie zwracał uwagi na obowiązujące przepisy ruchu drogowego i prowadził pojazd w brawurowy sposób, docierały do chełmskich policjantów od pewnego czasu. Zgodnie z informacjami zgłaszającymi, mężczyzna często poruszał się po tej samej trasie i o podobnej porze. W reakcję na te zgłoszenia, policjanci z Chełma zdecydowali się interweniować.
Grupa „Speed” z chełmskiej jednostki policyjnej rozpoczęła działania na koniec tygodnia, przeprowadzając pomiar prędkości w miejscowości Parypse, leżącej w gminie Chełm. Podczas kontroli zauważyli pojazd, który wykonywał manewr wyprzedzania w nieodpowiedni sposób, poruszając się jednocześnie z prędkością przekraczającą 100 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym. Jak się później okazało, był to poszukiwany wcześniej kierowca toyoty. 20-letni mężczyzna stracił prawo jazdy na 3 miesiące i otrzymał wysoki mandat. Dodatkowo, na jego konto trafiło 18 punktów karnych – relacjonuje komisarz Ewa Czyż z Policji w Chełmie.
W tym samym dniu, jeszcze trzech innych kierowców straciło prawo jazdy za podobne wykroczenie – przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h na terenie zabudowanym. Wszyscy zostali ukarani przez policjantów z chełmskiej drogówki.